piątek, 31 sierpnia 2012

ŻEBY NIE BYŁO...

... że zamulam, drugi odcinek Lestera (bo to takie "niby zeszyty") jest już dawno naszkicowany. jak widać są to czasem bardzo luźne bazgroły:) niektóre plansze mam na kilku kartkach jako luźne kadry, czasem też w różnych wersjach więc nie wiadomo jeszcze co dokładnie trafi do tej finalnej. ale wszystko co ma być, jest już ogarnięte. dorabiam sobie jakieś szczegóły na luźno i powolutku siadam do tuszu. tak więc na blogu przez jakiś czas będzie zamuła ale materiał powstaje.







2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Szkice wypasne sa, ze sie powtorze sie;)

Anonimowy pisze...

ZEBY NIE BYŁO...
Bizz Proszę Cię